OxyContin część 1: Etykieta `teorii spiskowej` jako forma dyskredytacji przeciwników na przykładzie Big Pharma
Maciej Lesiak
- 14 minut czytania - 2906 słów
This article is also available in English:
OxyContin Part 1: The Conspiracy Theory Label as a Form of Discrediting Opponents Using Big Pharma as an Example
Spis treści
Przedmiot artykułu
W 2022 roku obejrzałem na DISNEY serial Lekomania / Dopesick prezentujący problematykę uzależnień od opioidów nakręcony na podstawie książki Beth Macy. Książkę przeczytałem dwa razy. Tematyka oraz bezwzględność i, co trzeba podkreślić, bezczelność działania producenta OxyContin, tak mnie zbulwersowała, że zacząłem drążyć temat oglądając kolejne dokumenty na HBO, YT. W międzyczasie w USA narastał kryzys opioidowy, a social media zostały zalane filmami o ludziach zombie uzależnionych od opioidów. I tak po przeczytaniu sporej ilości materiałów, przemyśliwaniu postanowiłem opisać metody manipulacji i mechanizmy tworzenia teorii spiskowych.
W artykule zajmę się różnymi wątkami, ale przede wszystkim etykietą “teorii spiskowej”. Mówię tutaj o dwóch rozumieniach:
pejoratywnym etykietowaniu naukowców, śledczych, dziennikarzy, polityków, aktywistów, którzy dążyli do wyjaśnienia negatywnego wpływu leku OxyContin. Poprzez tworzenie fałszywej narracji koncern farmaceutyczny Purdue Pharma robił z ludzi niedoedykowanych, zacofanych wieśniaków albo zwolenników oderwanych teorii spiskowych, którzy są całkowicie na bakier z nauką i faktami.
Z drugiej strony to osoby walczące z OxyContin dowodziły, że istnieje spisek big pharma z podkupionymi naukowcami i urzędnikami federalnymi. Jak się okazuje ta teoria spiskowa znalazła potwierdzenie w faktach i przestała być tzw. “teorią spiskową” (szerzej tę dystynkcję objaśniam w artykule co odróżnia spisek od teorii spiskowej).
Lek stosowany w medycynie paliatywnej staje się najpopularniejszym lekiem przeciwbólowym w USA
Warto przybliżyć czytelnikowi problem leków przeciwbólowych na bazie opioidów. OxyContin według wielu autorów stoi u źródeł obecnego kryzysu opioidowego w USA. Czym jednak jest ten lek?
Otóż przed wprowadzeniem na masowy rynek jako zwykły i, nie bójmy się tego powiedzieć, najpopularniejszy lek przeciwbólowy w USA, był to lek ścisłego przeznaczenia stosowany w medycynie paliatwynej przy leczeniu bólu np. przy nowotworach jako zamiennik np. morfiny. To lek o silnym działaniu równym morfinie i tak samo uzależniający. Zawiera on substancję o nazwie oksykodon. Jest to opioid blokujący receptory w mózgu i kregosłupie, powodując zmniejszenie odczuwania bólu.
Jak dopuszczono lek do masowej sprzedaży?
Skracając całą opowieść. Zastosowano wybieg polegający na zacytowaniu i przeinaczeniu listu będącego odpowiedzią w piśmie naukowym. Tekst ten był wyrywkowym badaniem nie mającym charakteru naukowego. Tekst zacytowano wybiórczo i selektywnie, co według wnioskodawców do FDA (agencja dopuszczająca leki w USA) dowodziło, że OxyContin jest 50% mniej uzależniający niż morfina. Na podstawie tego pseudobadania i wniosku Purdue Pharma lek został bez problemu dopuszczony w 1995 roku do sprzedaży. Manipulacja wynikami naukowymi polegała na tym, że nie były to badania naukowe, bo przeprowadzone na niewielkiej grupie pacjentów. Przedstawione zmanipulowane i nieprawdziwe dane.
Warto nadmienić, że dopuszczenie do obrotu przez FDA nie byłoby możliwe gdyby nie dr Curtis Wright. Jako urzędnik tej agencji federalnej odegrał wiodącą rolę w zatwierdzaniu leku do obrotu w USA, ale co najlepsze, po zatwierdzeniu leku został zatrudniony jako pracownik Purdue Pharma. Fakt, iż osoba odpowiedzialna za opiniowanie i dopuszczanie leków, przepycha kolanem lek ze zmanipulowanymi danymi, aby później rozpocząć lukratywną pracę i otrzymywać ogromne pieniądze jest delikatnie mówiąc kontrowersyjny. Gdy dziennikarze zwracali uwagę na te kontrowersje i potencjalny konflikt interesów zaczęto stosować szeroką gamę technik manipulacyjnych do rozładowania kryzysu.
Eskalacja informacji medialnych o niepokojącym działaniu leku i odpowiedź Big Pharma - dyskredytacja przeciwników
Media zaczęły informować o nadużywaniu leku OxyContin, przedstawiając sprawę jako poważny problem społeczny, który prowadził do wzrostu przestępczości. Zwyczajne i ustatkowane osoby, po przepisaniu przez lekarza leku przeciwbólowego, w krótkim czasie stawały się uzależnione. W odpowiedzi na to, bardzo szybko okazało się, że producent leku musi walczyć z krytyką co do działania i stosowania leku, stosując przy tym agresywną kampanię.
Centralnym punktem dzisiejszej notatki jest zjawisko etykietowania osób zagrażających interesom Big Pharma jako “teoretyków spiskowych”. W manipulacji używa się różnych metod, takich jak np. deprecjonowanie autorytetu. W tym kontekście odwołujemy się do autorytetu innego naukowca albo instytucji, żeby podważyć osoby kwestionujące wyniki badań czy skuteczność leku.
Sacklerowie, właściciele korporacji i producenci leku, stworzyli sieć klinik leczących ból i fasadowych instytutów wydających opinie, które podważały wypowiedzi tych, którzy zwracali uwagę na problem uzależnień (kryzys opioidowy) i niepożądane działanie leku.
Przeanalizujmy dokładniej metody stosowane w tej sprawie…
Metody manipulacji używane przez Purdue Pharma
Niejasna terminologia, redefinicja pojęcia bólu i…
Jak wiemy Purdue Pharma zmanipulowała pojęcie bólu i stworzyła całą skalę od 1 do 10 gdzie pacjent oceniał subiektywnie ból. Stworzono cały marketing bólu od klinik, poprzez sponsorowane i zmanipulowane badania (Purdue Pharma przynała się do tego w procesie patrz dokumentacja Departamentu Sprawiedliwości w stopce).
Używa się też nieostrych terminów, aby opisać potencjalne skutki uboczne leku, co miało na celu wprowadzenie w błąd nie tylko lekarzy ale przede wszystkim pacjentów. Dobrym przykładem jest tutaj tzw. “powolne uwalnianie się leku” tzw. dwunastogodzinny cykl, które miało rzekomo chronić przed przedawkowaniem.
Zdrowy rozsądek jako narzędzie manipulacji: PR redefiniuje pojęcie “uzależnienia” i wprowadza “pseudouzależnienie”
Przy eskalacji problemu uzależnień od leku, gdy skala problemu zaczęła być masowo dostrzegana przez media lokalne i krajowe, specjaliści od PR wynajęci przez Purdue Pharma do zarządzania kryzysem wraz z opłaconymi naukowcami muszą szybko rozbroić bombę wizerunkową, co robią poprzez redefiniowanie pojęcia uzależnień. Wszystko to jest możliwe dzięki odwołaniu się do zdrowego rozsądku (common sense) - to jest bardzo ciekawe i zostanie rozwinięte w podrozdziale niniejszego artykułu i osobnym artykule - czyli jaki wpływ miał tzw. zdrowy rozsądek w budowie tych narracji i zmiękczaniu kryzysu.
Firma w materiałach edukacyjnych do lekarzy i marketingowych redefiniowała pojęcie uzależnienia dowodząc, że problem jaki się pojawił i jego ocena (eskalacja problemu społecznego opioidów i uzależnień), to wynik błędnego rozumienia pojęcia. Otóż według badań i naukowców opłaconych przez firmę objawy tzw. uzależnienia u leczonych pacjentów na przewlekły ból to tak naprawdę doświadczenie pseudouzależnienia. Idąc dalej tym pokracznym i paradoksalnym tokiem myślowym pseudoaddiction to efek niedostatecznego leczenia bólu, czyli (uwaga, dobrze Państwo czytacie)… należy zwiększyć dawki i doleczyć pacjenta. Niechaj zdrowy rozsądek zwycięży nad zabobonami prowincjonalnych lekarzy i prawdziwą nauką - tak krzyczeli PRowcy i opłaceni celebryci medyczni.
Nie bójmy się tego powiedzieć. Purdue Pharma wprowadziła pojęcie pseudouzależnienia w USA, co spowodowało u osób uzależnionych i przyjmujących leki przeciwbólowe na bazie opioidów jeszcze większe uzależnienie i wyeskalowało kryzys społeczny. OxyContin jest równie mocny i uzależniający jak morfina. To działanie firmy przyczyniło się w znacznym stopniu do kryzysu opioidowego w USA.
Taktyka redefiniowania pojęć była częścią szerokiej strategii manipulacyjnej mającej na celu promowanie leku jako bezpiecznego i o niskim ryzyku uzależnienia,
Atak ad hominem
Często wśród lekarzy i marketingowców osoby podnoszące kwestię eskalacji problemu opioidów były nazywane ćpunami, alkoholikami z prowincji, ćwokami z prowincji (patrz Beth Macy). Wyspecjalizowane agencje PRowe szukały haków i publikowały nieprawdziwe informacje. Lekarze, którzy odmawiali przepisywania masowo leków przeciwbólowych byli oskarżani o brak empatii i odbieranie ludziom godności. Przecież oni odmawiają ludziom prawa do życia bez bólu - mówili opłaceni przez korporację specjaliści.
Jest to znana technika manipulacji polegająca na tym, iż zamiast kwestionować argumenty przeciwnika, atakuje się jego osobę, motywy lub cechy charakteru. Naukowcy i lekarze zgłaszający obawy byli dyskredytowani kwestionując ich motywy oraz kompetencje zamiast bezpośrednio odpowiadać na zarzuty.
Apel do autorytetu
Stosowano metody polegające na opłaceniu autorytetów z segmentu medycyny oraz farmacji. Oferowano lekarzom bajeczne prowizje za przepisywanie leku. Sponsorowano konferencje medyczne oraz wydarzenia edukacyjne, na których promowano OxyContin i promowano tzw. leczenie bólu.
Finansowano badania potwierdzające skuteczność leku. Czyli stworzono cały system zaprzyjaźnionych ekspertów, think tanków oraz pseudoinstytutów naukowych, które miały wyciszyć negatywne głosy i wskazywać, że lek jest bezpieczny (Patrz artykuł Inside Purdue Pharma’s Media Playbook…).
Uruchomienie tej kampanii informacyjnej i manipulacyjnej doprowadziło do przekonania lekarzy, że OxyContin to bezpieczny lek i dzięki temu bardzo szybko stał się najpopularniejszym lekiem przeciwbólowym w USA. W konsekwencji lek ten stał (co jest udowodnione) za gwałtownym wzrostem liczby uzależnień od opioidów.
“Dopiero dziewięć lat później miało się okazać, że członkowie DFA i dyrektorzy firm farmaceutycznych od 2002 roku spotykali się przynajmniej raz w roku na poufnych naradach w drogich hotelach pod płaszczykiem finansowanej przez przemysł farmaceutyczny organizacji non-profit. Ten etyczny problem ujawnił reporter *Milwaukee Journal Sentinel w 2013 roku. Spotkania te doprowadziły do stworzenia wzbogaconej rekrutacji - trafnie nazwanej praktyki pozwalającej firmom farmaceutycznym wykluczać z badań osoby, które nie reagowały dobrze na ich leki, co podważało ich wartość naukową, ale sprawiało, że FDA łatwiej mogło zatwierdzić nowy specyfik.” Beth Macy Lekomani. Jak koncerny farmaceutyczne i lekarze potrafią uzależnić pacjentów od leków (2019, LOC 1121 of 6298)
Dodatkowo jak dowiedli dziennikarze śledczy firma zatrudniała lobbystów, którzy wywierali presję na rządzących, aby nie wprowadzali przepisów ograniczających dostęp do opioidów. Blokowali także śledztwo na wczesnym etapie. Purdue Pharma finansowała również kampanie informacyjne, które zniechęcały do leczenia uzależnienia od opioidów, co jest, patrząc na obecną sytuację z kryzysem opioidowym, wyjątkowym zwyrodnieniem moralnym.
Apel do emocji
Wykorzystanie emocji jakie wzbudzają ludzie chorzy i cierpiący. Skupienie się na pojęciu ulgi w bólu i prawa do godnego życia. Odwołanie się do strachu i gniewu, empatii w opozycji do logicznych arguementów, które mogą być podnoszone w przypadku uzależnień. W myśl tej metody manipulacji jeśli nie jesteś empatyczny to w konsekwencji odbierasz ludziom prawo do godności, a właściwie to po co tyle pytasz o potencjalne ryzyko, czy nie lepiej skupić się na pozytywnych aspektach?
Ominięcie niewygodnych tematów
To doskonała metoda manipulacji. Należy przemilczeć i ominąć w dyskusji niewygodne tematy takie jak przedawkowanie leku, skutki uboczne, niezgodność ze specyfikacją mówiącą o rzekomym powolnym uwalnianiu leku mającym chronić pacjenta. Sacklerowie nie bez przyczyny byli jednymi z największych donatorów dla organizacji harytatywnych, muzeów czy organizacji społecznych. Tacy ludzie nie mogą przecież stać za kryzysem opioidowym w USA.
Jako ciekawostkę przedkładam wybrane instytucje wspierane przez Sacklerów: Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, Tate Modern w Londynie, Museum of Modern Art w Nowym Jorku, National Gallery of Art w Waszyngtonie, Harvard University, Yale University, New York University, Massachusetts General Hospital, Brigham and Women’s Hospital i wiele innych…
Zmiana tematu
Kontrowersji pojawiało się coraz więcej. Z powodu eskalacji kryzysu na ulicach miast dochodziło do dantejskich scen i pojawienia się “ludzi zombie” gotowych na wszystko, aby zdobyć lek. Spokojne ulice zamieniały się w niebezpieczne, a apteki były napadane w biały dzień przez uzależnionych pacjentów. Ludzie zadłużali się, kradli i prostytuowali aby tylko zdobyć kolejną dawkę leku. Co zatem robi korporacja na rozładowanie kryzysu?
Trzeba zmienić temat np. przekierować narrację na kwestie związane z potrzebą leczenia przewlekłego bólu i okrasić to dodatkowo manipulacją emocjonalną.
Tworzenie fałszywych dylematów
Tutaj bardzo ciekawa metoda manipulacji polegająca na sugerowaniu albo tworzeniu wrażenia, że jedyną opcją leczenia i ulgi dla pacjentów z silnym bólem jest przyjmowanie leku przeciwbólowego, pomijając inne metody leczenia. Łatwiej jest przecież promować wzięcie pigułki i popicie wodą, niż zdrowy styl życia albo rehabilitację po wypadku. Niemniej marketingowcy i naukowcy opłacani przez PP pompowali tylko jedną opcję leczenia.
Potwierdzenie błędów myślowych
Ukierunkowanie narracji i potwierdzanie błędów myślowych. To metoda w której skupiasz się tylko na pozytywnych opiniach o OxyContin i promujesz je, podczas gdy negatywne raporty, publikacje prasowe muszą być ignorowane i wyciszane. Istotą tej strategii jest, że ludzie mają naturalne skłonności do błędów myślowych. Praca osoby dokonującej manipulacji jest utwierdzenie albo rozwinięcie tego błędu.
Metoda powtórzeń w mediach polegająca na szerokim wprowadzaniu do obiegu zmanipulowanych informacji dotyczących tzw. terapii bólu, prawa do życia bez bólu oraz redefiniowania pojęcia uzależnień były elementem bazującym na tendencji ludzi do interpretowania i zapamiętywania informacji w sposób potwierdzający ich przekonania. Jest to percepcja selektywna.
Następuje tutaj szereg powiązanych mechanizmów np. człowiek jest zakotwiczony i przyzwyczajony do pewnej koncepcji, która jest mu perswazyjnie zapodana. Następnie pomimo nowych faktów przeczących jego koncepcjom nie jest w stanie uruchomić myślenia krytycznego, ponieważ zainwestował już zbyt wiele własnego czasu, zasobów i reputacji, dlatego jest w punkcie z którego nie może albo nie chce się wycofać.
Występuje także przy pompowaniu pseudoautorytetów tzw. efekt aureoli albo halo, który działa tak, że ukrywamy pewne negatywne informacje na przykład, że doktor pracujący dla Purdue Pharma stoi za wprowadzeniem leku do obiegu jako były pracownik FDA i skupiamy się tylko na pozytywnych cechach - doskonały specjalista. Na podstawie tej jednej cechy (efekt halo) przypisuje się tej osobie szereg innych nie związanych z nią cech (uczciwy doktor).
Technika potwierdzenia błędów myślowych jest wbrew pozorom bardzo wyrafinowaną metodą ponieważ polega na sprawnym wyszczególnianiu informacji i ukrywaniu innych, a argumentacja i narracja prowadzona jest, w wydawałoby się, logiczny i rzetelny sposób, ale opiera się na fałszywych założeniach. W przypadku sprawy OxyContin moim zdaniem największą rolę miała jednak anglosaska koncepcja zdrowego rozsądku ponieważ odwoływała się do naturalnego poczucia rozsądku i blokowała krytyczne myślenie.
W obliczu tych technik manipulacyjnych, sygnaliści odgrywają kluczową rolę w demaskowaniu fałszywych narracji i umożliwiają kwestionowanie źródeł informacji (np. sztucznie podpompowanych autorytetów) umożliwiając otwarcie się na krytykę i krytyczne myślenie.
Odwołanie do “zdrowego rozsądku”
Jeśli dotarliście Państwo do tego akapitu i przetrawiliście bulwersujące metody stosowane przez firmę farmaceutyczną warto postawić w świetle jednego z głównych aktorów stojących za deprecjacją nauki, krytycznego myślenia i pompowaniem teorii spiskowych.
W przypadku sprawy Sacklerów to właśnie odwołanie się do “zdrowego rozsądku” (common sense - tradycja anglosaska) było wykorzystywane do podważenia argumentów naukowych, które wskazywały na szkodliwość leku OxyContin i były podnoszone przez media i naukowców. Krytycy leku byli przedstawiani jako “teoretycy spisku”, którzy nie rozumieją realiów życia codziennego (walki z bólem i dostępu do leku dla ludzi cierpiących).
W ten sposób Purdue Pharma stosując wymienione wcześniej techniki manipulacji próbowała przekonać opinię publiczną, że jej produkt jest bezpieczny i skuteczny podważając oczywiste fakty. Nawet pomimo dowodów naukowych, które wskazywały na przeciwne to zdrowy rozsądek wspierał, bo przecież lek pomaga, prawda?
Problem “zdrowego rozsądku” jako paliwa teorii spiskowej w tradycji anglosaskiej omówię w osobnym artykule, ponieważ jest to niesamowicie ciekawy wątek, a wykracza poza ramy niniejszego artykułu.
Podsumowanie
W artykule wykazałem na podstawie artykułów śledczych oraz księżek opisujących sprawę OxyContin, jak firma Purdue Pharma dyskredytowała naukowców, media i aktywistów stosując kombinację technik manipulacyjnych. Pozwoliło to na dyskredytację tych ludzi i przedłużenie czasu działania firmy. Warto zwrócić uwagę, że każdy rok działania to miliardy dolarów i tysiące zgonów…
Niemniej w roku 2007 roku przyznała się do oszukiwania lekarzy i pacjentów w zakresie ryzyka uzależnienia od OxyContinu (patrz memorandum Kirka Ogorosky’ego z października 2006 i ugoda z 2007). Firma zgodziła się zapłacić 634 miliony dolarów odszkodowań w ramach ugody z rządem federalnym. Było to jednak pyrrusowe zwycięstwo ponieważ lek nadal był w obiegu a odpowiedzialności uniknęli głownozarządzający.
Na tapecie nadal były zmanipulowane materiały, raptowna eskapacja kryzysu opioidowego w USA i dopiero po kilkunastu latach i serii rozpraw sądowych 2020 roku Purdue Pharma ogłosiła bankructwo, a jej właściciele zgodzili się zapłacić 8,3 miliarda dolarów w ramach ugody z rządem federalnym i stanowym. Żadne gigantyczne pieniądze nie zostały zapłacone, a sprawa nadal jest na tapecie i rozprawa jest wyznaczona na grudzień 2023 roku, czyli już za kilka miesięcy. Według mojej najlepszej wiedzy pieniądze zostały wytransferowane za granicę na spółki i raczej żadna taka kara nie zostanie zapłacona…
Bazując na informacji z wikipedii, to w 2023 r. Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych zatwierdził ugodę w wysokości 6 miliardów dolarów, w ramach której rodzina Sacklerów zrzekła się własności Purdue Pharma, a wszystkie zyski miały być przekazane na fundusz zapobiegania i leczenia uzależnienia od opioidów. Ugoda jednak chroni właścicieli i prawdopodobnie osoby najbardziej umoczone w procederze przed konsekwencjami karnymi.
Dlatego też w sierpniu 2023 r. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych wstrzymał realizację ugody i zgodził się rozpatrzyć apelację Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych w sprawie legalności ugody, która miałaby chronić rodzinę Sacklerów przed pozwami cywilnymi w związku z ich rolą w kryzysie opioidowym. Rozprawa w tej sprawie została wyznaczona na grudzień 2023 roku. Mówiąc krótko: piłka jes w grze.
Pisząc ten artykuł musiałem usunąć wiele podrozdziałów, cytatów i rozbić artykuł na kilka dodatkowych artykułów. Mam nadzieję, że nie zanudziłem mojego Czytelnika Modelowego.
Disclaimer:
Uwaga: Chociaż lek OxyContin jest nadal dostępny i sprzedawany na rynku, niniejszy artykuł skupia się na zbadaniu problematyki manipulacji faktami oraz kształtowania narracji przez niektóre firmy farmaceutyczne w przeszłości, w celu ukrycia potencjalnych skutków ubocznych leku.
Chcę podkreślić, że nie kieruję tego artykułu przeciwko obecnym właścicielom leku OxyContin ani ich strategiom marketingowym. Nie jestem także orędownikiem szeroko rozumianych teorii spiskowych dotyczących “złego big pharma”, które stały się popularne w okresie pandemii COVID-19. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu zachęcę Państwa do głębszej refleksji nad relacją między polityką a biznesem, a także nad odpowiedzialnością przy wprowadzaniu nowych produktów farmaceutycznych na rynek oraz prezentacji danych klinicznych. Polecam bardzo zapoznanie się z artykułami źródłowymi, filmami dokumentalnymi, które są naprawdę interesujące.
Materiały źródłowe
Filmy paradokumentalne i dokumenty
HBO ORIGINAL: The crime of the Century
HBO ORIGINAL: Warning: This Drug May kill You
Książki
Beth Macy The OxyContin Express: A Family History of Pain, Addiction, and Lies
Beth Macy Dopesick: Dealers, Doctors, and the Drug Company that Addicted America, polskie tłumaczenie poniżej
Beth Macy Lekomani. Jak koncerny farmaceutyczne i lekarze potrafią uzależnić pacjentów od leków (2019) czytałem tę książkę dwa razy - polecam
Podcasty
PODCAST - BBC Empire of Pain: The Secret History of the Sackler Dynasty by Patrick Radden Keefe
Artykuły śledcze i prasa
Capitalism gone wrong: how big pharma created America’s opioid carnage
The Family That Built an Empire of Pain
LOS ANGELES TIMES - Full Coverage: OxyContin Investigation Całe śledztwo i seria ciekawych artykułów
Inside Purdue Pharma’s Media Playbook: How It Planted the Opioid “Anti-Story”
Specjalistyczne publikacje z prasy medycznej
SCIENTIFIC AMERICAN: We’re Overlooking a Major Culprit in the Opioid Crisis
Charles W. Van Way: Bashing Big Pharma
Prescription OxyContin Abuse Among Patients Entering Addiction Treatment
Dokumenty Departamentu Sprawiedliwości US
UNITED STATES DISTRICT COURT DISTRICT OF NEW JERSEY - Conspiracy to Distribute Controlled Substances