NASK i Ministerstwo Cyfryzacji walczą z teoriami spiskowymi filmem, który ma 400 wyświetleń w miesiąc. Tymczasem OBWE krytykuje NASK za nieskuteczną walkę z dezinformacją wyborczą.
Na blogu analizuję mechanizmy dezinformacji i teorii spiskowych. Dziś sygnał o tym, jak nie należy walczyć z tym problemem - szczególnie gdy NASK, główny wykonawca kampanii, właśnie oberwał od OBWE za “opóźnioną i nieskuteczną” reakcję na dezinformację wyborczą.
Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło kampanię “Przepis na dezinformację” - cykl ośmiu edukacyjnych filmów o mechanizmach manipulowania informacjami w sieci, emitowany do 5 czerwca na głównych antenach Telewizji Polskiej. Trzeci odcinek “Pikantne teorie spiskowe” trafił na YouTube 14 maja 2025.
Szczypta prawdy, przerobione zdjęcie, całość doprawiona strachem - to najprostszy “przepis na dezinformację”. Pod takim właśnie tytułem Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło nową kampanię edukacyjną, aby przeciwdziałać dezinformacji. Składa się na nią cykl edukacyjnych filmów, które w przystępny sposób opowiadają o mechanizmach i skutkach manipulowania informacjami w sieci. Ministerstwo Cyfryzacji, Szczypta prawdy
Efekt? Po miesiącu: szczypta 400 wyświetleń. Mniej niż przeciętny filmik o kotach zyskuje na TikToku w minutę.
Dla porównania: pierwszy odcinek “Apetyczny zestaw” o manipulacji fotograficznej ma 408 wyświetleń, drugi “Klimatyczna sałatka” o dezinformacji klimatycznej - 239 wyświetleń. Wszystkie z tej samej daty publikacji - 14 maja 2025.
Co jest w filmie o Teoriach Spiskowych?
Film wyjaśnia “przepis” na teorię spiskową: garść faktów + duża porcja sensacji + szczypta tajemnicy. Porusza psychologię wzorców (dlaczego szukamy powiązań tam, gdzie ich nie ma), mechanizmy atrakcyjności spiskowości (poczucie bycia “wtajemniczonym”) i emocjonalną manipulację.
Merytoryka przyzwoita. Autorzy: eksperci NASK, przedstawiciele uczelni (prof. Dariusz Jemielniak), medioznawcy. Minister Gawkowski: “Nie ma lepszego narzędzia walki z dezinformacją niż świadome społeczeństwo”. Poziom banałów wyszedł poza skalę, ale skoro należało odbębnić akcję, to jak to w budżetówce, sprawa załatwiona, można iść do domu.
NASK pod ostrzałem OBWE
Timing nie mógł być gorszy dla akcji oraz sposobu wykonania. OBWE właśnie skrytykowała NASK za “opóźnioną i nieskuteczną” reakcję na reklamy wyborcze finansowane z zagranicy, brak przejrzystości i “ryzyko obniżenia zaufania do procesu demokratycznego”. Instytucja ukrywa kluczowy raport o ingerencji wyborczej, powołując się na wewnętrzną klauzulę bezpieczeństwa.
To ta sama organizacja, która teraz uczy o walce z dezinformacją.
Problem: zero promocji, zero moderacji
Sekcja komentarzy? Klasyka gatunku. @Psychosomasis cytuje Orwella i sugeruje, że kampania to narzędzie kontroli informacji. @emmbowe5948 atakuje prezesa “Akcji demokracji”. @mvv_cine drwi z TVP jako specjalisty od dezinformacji. Ktoś kto wejdzie na ten film przez czysty przypadek, to trafi do króliczej nory komentarzy wprowadzających w błąd…
Ministerstwo? Cisza. Sprawa załatwiona, można się rozejść do domu.
Żadnej moderacji, żadnych odpowiedzi na zarzuty czy pytania. Film o teoriach spiskowych zostawiony na pastwę twórców teorii spiskowych w komentarzach. To nie Kafka i Orwell ‘84, to Polska ‘25. Prawdopodobnie twórcy tej kampanii nie mają pojęcia jak działa Internet i błędy poznawcze, które są paliwem teorii spiskowych. Cała akcja przekształca się w parodię.
Moje porównanie: Przeciętny materiał promujący teorie spiskowe zbiera 400 wyświetleń w pierwszą godzinę po czym leci kulą śniegową i wzrost geometryczny. Rządowy film edukacyjny potrzebuje na to miesiąca i nawet nie widać potencjału wzrostu arytmetycznego.
Cała seria “Przepis na dezinformację” to katastrofa zasięgowa: wszystkie odcinki publikowane tego samego dnia, wszystkie z podobnie żałosnymi statystykami. To nie przypadek - to systemowa porażka komunikacji cyfrowej. Czy ludzie, którzy zajmują się tymi sprawami mają pojęcie o marketingu internetowym, social mediach, nowych formatach, promocji, czy siedzą w swoim echo chamber i nie wyściubiają nosa poza pokoik w którym pracują?
Film “Pikantne teorie spiskowe”: https://www.youtube.com/watch?v=cOGnz5-bnD8
Cała seria “Przepis na dezinformację”: kanał Ministerstwa Cyfryzacji na YouTube